Sprawa podniesienia dachu nie wydaje się nadmiernie skomplikowana, nie jest jednak tak prosta jak w przypadku jego remontu tzn wymiany „zużytych” belek na nowe. O ile w tym drugim przypadku możemy pozwolić sobie na uznanie tego za remont dachu i zgłoszenia prac budowlanych, o tyle przy podnoszeniu już nie.
A więc jak podnieść ten dach?
Podniesienie dachu wymaga przejścia takiej samej procedury jak przy pozwoleniu na budowę. Dlaczego? Ponieważ zmieniamy konstrukcję; zmienia się obciążenie na ściany poniżej, na fundamenty, na grunt. Z jednej strony podniesienie o dwa czy trzy pustaki nie powinno wpłynąć znacząco na obciążenia, to pamiętajmy że niektórzy konstruktorzy liczą bez należytego zapasu i tego typu operacje mogą być karkołomne.
Najpierw sprawdzamy czy podniesienie w ogóle jest możliwe: sprawdzamy plan miejscowy lub warunki zabudowy- może się zdarzyć, że podnosząc wysokość budynku przekroczymy dopuszczalną maksymalną wysokość w danym rejonie.
Gdy już wiemy, że prawo miejscowe nam pozwala, idziemy dalej- tutaj potrzebny jest projekt rozbudowy a więc inwentaryzacja stanu istniejącego, opinia że nasz istniejący budynek przeniesie dodatkowe obciążenie oraz sam projekt z nowymi przeliczeniami.
Projekt w ilości 4 szt składamy w Wydziale Architektury urzędu miasta lub starostwa i czekamy 64 dni + 14 dni na uprawomocnienie. Po tym czasie zawiadamiamy nadzór budowlany- mamy na to 3 lata – że zaczniemy prace. Pamiętajmy jednak aby przy wszelkich pracach poinformować jednak sąsiadów w najbliższym otoczeniu – budowa to nigdy nie jest nic przyjemnego dla otoczenia. Oczywiście dziennik budowy, kierownik budowy, tablica informacyjna- bez tego nawet nie mamy co ruszać.
Co powinno znaleźć się w projekcie? na pewno oparcie konstrukcji dachu o wieniec który należy wykonać solidnie – to do niego przymocowana jest konstrukcja dachu, bez tego możemy mieć problem ze statyką ścian – mogą nam się rozjeżdżać i popękać- to w najlepszym razie- w najgorszym grozi nam coś znacznie gorszego.