Temat może wydawać się o tyle zabawny co momentami niedorzeczny. W jakim celu robić zdjęcia budynku skoro go zapamiętam? Pamiętajmy, że organ nieużywany zanika a informacja która przez dłuższy czas nie ma wagi, po prostu nam się rozmywa. Ile razy mieliśmy sytuację, gdy zastanawialiśmy się gdzie położyliśmy klucze, torebkę czy dokumenty? O zabawkach dzieci nie wspomnę. Biorąc to pod uwagę, nie sądzę aby i w tym przypadku było inaczej.
Pamięć wybiórcza
Tak wygląda u każdego z nas, wcześniej czy później. Zapominamy o najprostszych rzeczach, a więc czemu mieli byśmy pamiętać wszystkie składniki naszego budynku>
Tak jak kierownik budowy musi przyjechać i odebrać każdy element zanim zostanie on zalany na wieki tak dobra praktyka jest robienie zdjęć takich elementów w przełożeniu na cały budynek i z bliska. Ma to dla nas niebagatelne znaczenie.
Gdy już jesteśmy na dalszych etapach prac nad budynkiem, nagle dzieje się rzecz niewyobrażalna. Okazuje się, że nie zrobiliśmy przebić przez ścianę, przejść na rurki przez strop czy po prostu nie doprowadziliśmy przewodu z wody przez fundamenty.
Tego typu zaniedbanie może nas wiele kosztować, o ile nie znamy lokalizacji wszystkich elementów jak zbrojenia – pręty i strzemiona, dodatkowe wzmocnienia, które kazał wykonać kierownik budowy. Nagle okazuje się, że nie znamy w ogóle naszego budynku.
Robimy zdjęcia
Na każdym etapie budowy robimy zdjęcia. Będą one naszą pamięcią, podróżą wstecz jak i bazą do dalszych prac budowlano remontowych. Masz opory bo pracownicy stoją przy murze? TO niech się zabiorą do pracy lub po prostu odsuną. To nasza budowa i to jej właśnie robimy zdjęcia.
Jeśli będzie ten fakt przeszkadzał robotnikom, a nie wytłumaczą dlaczego, proponuję pogonić 🙂
Nie ważne więc czy robimy dom od podstaw czy robimy remont elewacji lub tez sam projekt elewacji , zdjęcia na każdym etapem są ważne i jest to tzw inwentaryzacja zdjęciowa
#budowadomu #dom #budowa #budujemy #elewacja #elewacje #architekt #architekci